Zaloguj

Zaloguj

bulls sixers

Szkoda, że w okresie kiedy Bulls czeka tyle wyzwań, regularnie kontuzje łapią ich najlepsi obrońcy. Mimo przeciwności Chicago nie oddają pola łatwo nawet najsilniejszym przeciwnikom, ale i tym razem zabrakło trochę talentu, by przeciwko Embidowi i spółce przesunąć szalę na swoją stronę.

Q1

Embid vs Vucevic to z założenia nie brzmi dobrze dla centra Byków. Toteż nie dziwi, że od początku aktywny był środkowy przyjezdnych Zdobył on 9 z pierwszych 12 punktów swojej ekipy. Bulls zaczęli też mocno ofensywnie i mecz był wyrównany.

Przez pierwsze minuty drużyny niemal nie pudłowały. 

Jedynie Javonte Green zablokował Danny'ego Greena w ten sposób. 

O tym jak duże braki kadrowe mają Bulls najlepiej świadczy fakt, że jako pierwsi rezerwowi wybiegali w tym meczu, z reguły grający w garbage time, Matt Thomas i Malcolm Hill.

Pod koniec kwarty jednak to Sxers zaliczyli run 10-0 w niewiele ponad trzy minuty. Dało im to przewagą i pierwszą kwartę skończyli z prowadzeniem 36-28. Nie umieli jednak zatrzymać DeRozana, który trafił 6 z 7 prób i zdobył 14 punktów. Embid notował 12 oczek i 2 zbiórki.

 

Q2

Drugą kwartą obie ekipy rozpoczęły od lepszej obrony i słabszej egzekucji. Tony Bradley popisał się dobrym blokiem na Drummondzie. 

Chwilę potem efektownym wsadem w kontrze akcję skończył Donsunmu.

Niewiele zabrakło by jeszcze lepszy wsad zrobił chwilę później nad Embidem, ale piłka odbiła się od obręczy. 

W połowie kwarty to jednak nieprzebierający w środkach goście z Filadelfii prowadzili 10 punktami. 

Nadal oglądaliśmy pojedynek strzelecki DeMara i Joela. All Star Bulls zaliczył kolejne 12 punktów w tej kwarcie, a gwiazda Sixers 10. W cieniu ich pojedynku Bulls przegrywali w połowie spotkania 52-61. Choć trafiali 51% rzutów, to jedynie 3 z 12 prób zza łuku wpadło do kosza. W tym czasie rywalom udało się trafić 7 na 13 rzutów z dystansu.

 

Q3

Dzięki celnym trójkom (trafili 3 w 2 minuty) goście jeszcze zwiększyli przewaga w pierwszych minutach drugiej połowy (run 9-2).  Embid robił co chciał z próbującym go bronić Vuceviciem i na niewiele zdała się wybitna forma DeRozanza, który przed połową trzeciej kwarty przekroczył 30 punktów (15 raz w tym sezonie). Bulls ciągle przegrywali dwucyfrową różnicą. 

Nagle Vooch znalazł jakiś sposób na Embida i po tym jak obronił jego akcje po grze jeden na jeden i po swojej trójce, Chicago zmniejszyli straty do 6 punktów. 

Tym razem DeRozan (kolejna kwarta z dwucyfrową zdobyczą) miał wsparcie w Nikoli, który obok delikatnej poprawy w obronie, dał drużynie 13 punktów w tej odsłonie. 

W najlepszym momencie Byki traciły tylko 4 punkty do Philadelphii, ale ostatecznie goście trafili jeszcze 2 rzuty i przed ostatnią kwartą prowadzili 89-81.

Wspaniała była postawa sędziów, którzy nie gwizdnęli ewidentnych kroków gracza Sixers w ostatniej akcji.

 

Q4

Wychodząc na ostatnią kwartę Sixers kontynuowali run i odskoczyli Bykom, po tym jak zaliczyli serię 13 punktów bez odpowiedzi gospodarzy. Dopiero trafienie Matta Thomasa zatrzymało ten run, ale próżno było oczekiwać, że nawet świetnie dysponowany DeRozan będzie w stanie odwrócić losy spotkania. 

Bykom zdarzył się jednak bliźniaczy run 13-0 i obie ekipy znów przez chwilę dzieliły tylko 4 punkty.  Problemy zaczynały jednak się zbliżać - Vucevic złapał 5 faul. DeMar gubił skuteczność, a na parkiet wrócił Joel Embid. 

Na 4 minuty do końca drużyny dzieliło 8 punktów. 

Minutę i trójkę z rogu Ayo później było to 6 punktowa różnica. 

To był koniec tego, na co stać było Bulls w tym składzie tego wieczoru. Nie wpadały trójki z wolnych pozycji, nie wystarczająco broniono pomalowane i Byki przegrały spotkanie 108 do 119.

Plusy:

  • Wybitny mecz DeRozana, który pokazuje, że może być nie do zatrzymania dla przeciwników. Ukończył z linijką: 45 punktów (60% FG), 9 zbiórek i 7 asyst. 
  • Dobra walka na deskach. Bulls mieli tyle samo zbiórek, co przeciwnicy i lepiej radzili sobie na atakowanej desce (8 do 6 OR).
  • Niewielka ilość strat - zaledwie 8. 

Minusy:

  • brak pomysłu na zatrzymanie Embida.
  • Skuteczność za trzy - jedynie 29%.

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież