Bulls wrócili do gry i po przełożonych dwóch spotkaniach przyszło im podejmować w United Center Lebrona i spółkę z Lakers. Dodatkowo musieli radzić sobie bez Zacha LaVine'a.
Q1
Wśród Byków, oprócz graczy nieobecnych przez protokół covidowy, do gry wrócił Alex Carusa, a w pierwszej piątce drużyny z miasta Aniołów pojawił się Isiah Thomas.
DeRozana na początku spotkania imponował swoim rzutem z półdystansu, zaliczając serię 3 kolejnych trafień. Długo za to nie mógł się wstrzelić z dystansu Ball, ale gdy w końcu trafił z rogu, to w następnej akcji powiększył swój dorobek do 5 oczek i usiadł na ławce.
Bulls prowadzili przez większość kwarty. Trafiali w pierwszej odsłonie na 50% skuteczności, jednocześnie zatrzymali Jamesa na skuteczności 1/6 z gry i tylko 2 oczkach. Swoje punkty zdobył też dla Chicago McKinnie. Po 12 minutach Bulls prowadzili 28-22, najwięcej (9) punktów zdobył Lonzo Ball. Dla Lakers 6 punktów dostarczył DeAndre Jordan.
Russell Westbrook falls asleep as Demar DeRozan goes by him pic.twitter.com/hlGDv0YyVn
— Gustavo (@iamvega1982) December 20, 2021
Q2
Lakers zaczęli drugą kwartę od runu 6-2 i już po 2 minutach Donovan musiał brać czas. Goście tym samym odrobili straty i mecz zrobił się ‘na styku’. Dobrze w tym czasie pokazywał się Green. Niewiele zabrakło, żeby zaliczył highlight sezonu.
Dzięki dobrej obronie Bulls znów odskoczyli po słabszym starcie kwarcie. Solidnie radził sobie Vucevic, autor 8 punktów w drugiej kwarcie (w tym 2/2 za trzy).
W 9 minucie kwarty mieliśmy popis LeBroniady i tego jak gwiazdor jest traktowany przez sędziów, gdy ci pod wpływem jego protestów zmienili słuszną decyzję o przyznaniu piłki dla Byków.
Nie mniej jednak Bulls cały czas prowadzili, ale Lakers dzięki 65% skuteczności w drugiej kwarcie i wsparciu rezerwowych, jak Carmelo zmniejszyli znacząco straty i w połowie spotkania miejscowi prowadzili jedynie 61-59. Bulls notowali aż o 13% gorszą skuteczność, ale dzięki tylko 2 stratom przy 10 rywali i 11 trafieniom z linii przy 2 przeciwnika, udawało im się być trochę przed Los Angeles przez całą pierwszą połowę.
Bounced back to improve to 18-10!@Therabody | #BullsNation pic.twitter.com/1B0LqWkc8q
— Chicago Bulls (@chicagobulls) December 20, 2021
Q3
Problemy ze skutecznością Byków sprawiły, że po trafieniu Thomasa, to przyjezdni przejęli prowadzenie w spotkaniu na początku drugiej połowy. Domagający się gwizdania fauli, co drugą akcję Westbrook doczekał się za swoje uwagi przewinienia technicznego.
Pomogło to Bykom w runie 6-0.
Po stronie rywali w tej części uaktywnił się LeBron. Powiększył swój dorobek o 12 punktów i w trudnych chwilach to on brał na siebie ciężar gry ofensywnej. Po wyrównanej kwarcie, którą Bulls przegrali 25-22 (11 punktów Caruso), jednopunktowy zapas przed ostatnią częścią miała ekipa z Los Angeles. Double double notował już Vucevic (17-11), a swój show dopiero przygotowywał DeRozan z 19 punktami na koncie.
Q4
Przed czwartą kwartę, DeRozan grał przeciętne spotkanie, trafił tylko 4 z 13 prób i miał 19 punktów, większość z wolnych. W tym meczu drużyna potrzebowała go w trochę lepszej formie. W pierwsze dwie minuty ostatniej części zdobył 7 punktów, trafiając 3/3 z gry.
White lepszą grę Byków okrasił efektownym wsadem.
this lowered my blood pressure. ? https://t.co/4kxSLOTcQF
— Darling Old Saint Nikki (@TheDazzlingOne) December 20, 2021
W połowie kwarty gospodarze mieli kilka punktów przewagi, ale wtedy odpalił się Carmelo Anthony i dwoma kolejnymi trójkami wyprowadził Lakersów na prowadzenie. Większość kwarty to była wymiana ciosów i przez całą odsłonę różnica między drużynami nie była większa niż jedno posiadanie.
Taktyka Bulls na finałowe minuty - ‘dajmy piłkę DeRozanowi, on da sobie radę’, okazała się skuteczna. To on na 2 minuty przed końcem wyprowadził Bulls na prowadzenie 109-108. Minutę później powtórzył to trafienie, a jakże, z półdystansu.
Demar DeRozan pic.twitter.com/bfqNDaUW91
— Gustavo (@iamvega1982) December 20, 2021
A potem nie pudłował wolnych.
Great Defense by The Bulls pic.twitter.com/e41rns1OR9
— Gustavo (@iamvega1982) December 20, 2021
Tymczasem nawet Voochowi zdarzyło się zagrać dobrze w obronie. I choć Lakers mieli swoje szanse, to nie trafili ich, a Bulls zachowali wygraną.
DeMar DeRozan WENT OFF for 19 PTS in the 4th vs. the Lakers ? pic.twitter.com/C11TO9RNFE
— NBA TV (@NBATV) December 20, 2021
Plusy:
CARUSO AND-ONE.@NBCSChicago | @ACFresh21 pic.twitter.com/haZGTLXb0r
— Chicago Bulls (@chicagobulls) December 20, 2021
Demar DeRozan turnaround pic.twitter.com/0gYyQhu5Ji
— Gustavo (@iamvega1982) December 20, 2021
Minusy: